Відео

Widocznie doświadczył gorszych rzeczy niż biegająca po nim wielka wiewiórka.

Wersja z płyty na Windows 10 działa. Nie wiem jak na 11, ale raczej tak. Wersja z GOGa działa na każdym systemie.

Właśnie nie wiem. Nie jestem pewny czy przez przypadek ich nie usunąłem czy ich nie wrzuciłem, ale nie było tam raczej nic istotnego dla fabuły.

Oryginalna wersja obsługuje rozdzielczość do 1280x720. Z gry-online pobrałem większe rozdziałki.

Najtrudniejsza była misja 5 z tej kampanii. Tutaj jest przynajmniej sojusznik, który co prawda nic nie robi ale zawsze to coś.

@@Agrest4269 to prawda, też nie była łatwa :)

Jak się uda to będzie.

@@Agrest4269 Będzie 1 stycznia 2025.

Allegro, albo poszukać w googlach i może trafi się coś w dobrej cenie.

W tej grze nie można ustawić poziomu trudności. A atakują cię bo za szybko odkryłeś wieże i to aktywowało skrypt.

Niestety...

Prawdopodobnie w folderze DATA

@@Agrest4269 Wiesz jak ŵkłeić mod z ustawieniem większej rozdzielczości?

@@Dzikuska12Wklejasz pliki do folderu z grą i tyle.

@@Agrest4269 Wytłumacz mi prosze dokładnie bo wiele lat tego nie robiłam Wybrałam ustawienie wrzuciłam do folderu z grą i nic, Pozdrawiam

@@Dzikuska12Jeśli jest tak jak w zeusie to po ściągnięciu rozdzielczości jaką chcesz w folderze są 2 pliki DATA i plik exe. Kopiujesz oba pliki do folderu z grą i zastępujesz oryginalne, a potem jak uruchomisz grę to w opcjach gdzie wybiera się rozdzielczość powinna być rozdzielczość którą dodałaś.

Najgorsze jest to, że koszt rzucenia zaklęcia rośnie, a nie wiadomo ile ataków trzeba przeprowadzić, aby się udało. Jakby sojusznicy coś robili to pewnie sam spróbowałbym zagrać na trudnym.

This is an iconic version. And its duration is 8 seconds + 0.1 second for each point of the Reflex skill. So 10 seconds in total. Thanks to the skills and cyberware you can use it very often.

The key is to have the right weapon, reflexes and a lot of patience. I spent about 4 hours learning each stage and how to complete them.

@@Agrest4269 Jesus Christ Choom

@@Agrest4269if that’s not dedication, I don’t know what is

@@d_stin I do not know either

Żółci najczęściej rozwalają fioletowych i jak zmniejszą ich wielkość o połowę wypowiadają wojnę. A u mnie zakazana dolina jest zbugowana i wywala mi grę i gdyby było inaczej to 1 postacią rozwaliłbym Hiszpanów, ale artefakt do tego potrzebny jest w zakazanej dolinie. Jakby co są jeszcze całkiem zasobne Pola Czerwonej Klątwy po pokonaniu demonów można wycisnąć dość klejnotów, że i tak się ich nie zużyje przynajmniej mnie wystarczały.

Nie muszę. Robię z nich sojuszników i mam ich ziemie bez walki.

Doskonale wiem, co robię. Znam grę i jej mechaniki i wiem co i jak, a taktyka którą obrałem sprawdziła się u mnie najlepiej. Każda zdobyta prowincja to niewolnicy oraz piramidy, co= mana, a magia w tej grze jest op. Dzięki 4 arcykapłanom podbiłem wszystkich i to bez jakiegoś większego wysiłku. Każdy wie, że jasnoniebieskich pozbywa się jak najwcześniej , bo każda prowincja to 250-350 żołnierzy, a do tego są jeszcze misja na zdobycie 1 z ich prowincji. Dość bogatej i z wielką piramidą dusz.

Ziomo Agrest napierdala niezłego speedruna, nie wygląda na takiego, co mu trzeba tłumaczyć grę. Z tego co do tej pory skumałem, gracz-autor filmu leci do Wzgórza Wartownika po nagrodę z klejnotów do zbudowania w. piramidy. Ja też nie wiedziałem, że można przejąć wrogiego bohatera przez wyeliminowanie innych wrogich jednostek. Ja głównie starałem się grać oszczędzając maksymalnie populacje, ponieważ uważałem ludzi za najważniejszy zasób. Militarnie walczyłem budując oddział (sformowanie oddziału poprawia statystki, aczkolwiek ciężko zrozumieć niektóre z tych statystyk) i nasycając wojowników artefaktami. Taki oddział ubezpieczał kapłanów, którymi głównie wzywałem jednostki (wojowników cienia, kamiennych i jaguary). Niestety, do puki nie znalazłem Twoich filmów, nie wiedziałem, że można wezwać kilkakrotnie kamiennych wojowników, i teraz bym właśnie tak grał, głównie kamiennymi wojownikami. Niektóre zadania polegające na zajęciu obiektu grałem zaklęciem teleportacji. Przy ostatniej grze (w sumie dopiero dowiedziałem się tego z komentarzy pod tą serią) pokonałem rywali zbyt szybko, i faktycznie hiszpanie przybyli przedwcześnie, myślałem, że nie mogą zrobić tego przed 1493 rokiem. Kiedyś dowiedziałem się, że prowincja ma maksymalną ilość jednostek, i że jeśli hiszpanie zaatakują taką maskymalnie wypełnioną prowincję, to przybywa tylko 1 (jeden) konkwistador. Moim założeniem było przysyłać zasoby ludzkie do prowincji nadmorskich aby oscylować na granicy maksymalnego przyrostu naturalnego, a na pozostałych prowincjach posiadać tyle ludzi, by wykorzystać istniejące koszary i szkoły. Niestey, jak wspomniałem wcześniej, zbyt szybko podbiłem inne kraje i za szybko sprowadziłem na siebie hiszpanów. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z sojuszami, to zieloni nigdy nie zrywali sojuszu, żółci zrywali gdy ich prowincje zaczęły przechodzić na moją stronę, jasnoniebiescy zrywali po kilku latach. Nigdy nie robiłem sojuszu z fioletowymi, bo nie ogarnąłem tej strategii podboju neutralnych prowincji do wzgórza wartownika, zawsze wydawało mi się, że walka z fioletowymi to naturalna droga ekspansji i chyba jest to fabularnie oprawca niebieskich. Z czerwonymi nie pamiętam czy sojusz jest możliwy i czy go respektują. ABY ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED ZERWANIEM SOJUSZU, MOŻNA OPUŚCIĆ PROWINCJĘ, KTÓRE POSIADAJĄ GRANICĘ Z DROGĄ DO TERENU SOJUSZNIKA. JEŚLI NIE MAMY KONTAKTU - WÓWCZAS SOJUSZ NIE JEST ZRYWANY. NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE JAK OPUŚCIMY PROWINCJĘ, TO PO JAKIMŚ CZASIE ZOSTANIE PRZEJĘTA PRZEZ SOJUSZNIKA, CO WZNOWI KONTAKT GRANICZNY, WIĘC NAJLEPIEJ ZROBIĆ TO ZARAZ PRZED WYPOWIEDZENIEM SOJUSZU. Kiedyś było fajne forum, gdzie było opisane sporo mechanik, co było przydatne zwłaszcza do używania artefaktów. I ja również wpadłem na pomysł, by pokonać hiszpanów połączeniem tych dwóch artefaktów, niestety nie miałem okazji tego spróbować, bo hiszpanie zaatakowali prowincję, w której nie miałem tego bohatera z tymi artefaktami dającymi obronę przed atakami. Potem było tak trudno ich pokonać, że porzuciłem dalsze próby. Co kilka lat odpalam sobie theocracego, aktualnie w rozgrywce którą zacząłem chyba ze dwa lata temu, jestem gdzieś w połowie gry.

Działającej w 100%? Nigdzie. Można poszukać wersji do pobrania, ale to już na własne ryzyko.

Słyszałem, że są sposoby aby ją odpalić na windows 10 poprzez ustawienie zgodności instalatora i theocracy.exe ale nie wiem czy da rady na 11. Jeśli cię to interesuje wersja tej gry z Komputer Świat gry jest obecnie na allegro. Jeśli jednak zainstalujesz tą wersję konieczny jest patch bo inaczej nie można robić sejwów.

Wiem o czym mowa. Brak blokad skutkował tym, że trzeba było zawsze budować miasto według szablonu, bo inaczej nic nie działało, co najbardziej pamiętam z Cezara 2.

@@Agrest4269 Mi nic nigdy nie działało, bo zawsze budowałem po swojemu ;) W Zeusie i Cesarzu już można było z grubsza te dzielnice mieszkalne zbudować według własnego pomysłu i zacząłem budować działające miasta i mnie wciągnęło.